Posiadanie dwóch, czy trzech przedmiotów z targu staroci nie czyni od razu kolekcjonerem tych niezwykłych dzieł sztuki. Trzeba wykazać się niezwykła wiedzą, która wykracza poza designerskie zakresy. Przede wszystkim kolekcjonowanie staroci wiąże się pewnym planem, który ukierunkowany jest na daną epokę, rodzaj, czasem nawet tworzywo wykonania. Z drugiej strony można zbierać praktycznie wszystko, taki swoisty misz masz jest równie ciekawy, jak jednolita i spójna kompozycja.
Niemniej jednak warto podkreślić, że współcześnie coraz czyściej mamy do czynienia z przypadkowym spotkaniem ze starociami. Może to być pewien impuls, który powoduje nieodpartą chęć kupienia danego przedmiotu lub po prostu trafia on w nasze ręce w ramach prezentu na szczególną okazję. Typowe kolekcjonerstwo, które płynie z zamiłowania, to o wiele więcej, jednak można się tego nauczyć. Co więcej istnieje wiele poradników, które pozwalają odkryć tajemnice dobrego zbieractwa, wskazując na wiele ważnych kwestii, o których należy pamiętać.
